ombre nails

przeglądając blogi wpadłam na mnóstwo postów z pięknymi gradientowymi paznokciami i oczywiście sama musiałam spróbować
pooglądałam tutoriale na yt i zabrałam się do malowania
efekty mojej pracy nie są do końca zadowalające dlatego będę próbować dalej :P

są cudne! na pewno spróbuję je zrobić!

bursztynowa opalenizna

LATO ♥

pierwsze skojarzenie to oczywiście wakacje, morze, beztroska i piękne opalone ciała! :)
pewnie nie każdy jest zwolennikiem letniej opalenizny chociaż osobiście nie znam takiej osoby, która nie lubi wygrzewać się na słoneczku a potem widzieć tego całkiem fajne efekty

w tym roku wspomagam się sztucznymi promieniami słońca (tak, przyznaję się bez bicia) ale też balsamami opalającymi, które są jak dla mnie bezpieczniejsze niż samoopalacze, z którymi czesto są problemy z aplikacją i potem strach, że zostaną zacieki czy inne nieprzyjemności

dzisiaj recenzja moich ulubionych balsamów:

Ziaja Sopot - śmiało można go używać codziennie gdyż podczas kąpieli to co nie wchłonęło w skórę zmywa się, podczas aplikacji trzeba uważać na kostki i kolana, po prostu nakładać go w tych miejscach mniej, dobrze równomiernie rozsmarować, ma dość specyficzny zapach, pachnie trochę jak po wizycie w solarium, na początku może trochę podrażniać skórę szczególnie po depilacji ale ja jestem już do tego przyzwyczajona, dobrze nawilża ale jego zadaniem jest przede wszystkim nadać naszej skórze lekkiej opalenizny :)

Ziaja Masło Kakaowe - ten balsam do ciała nie ma właściwości brązujących ale jego zadaniem jest utrzymanie ładnego kolorytu naszej skóry, bardzo dobrze nawilża, ma rzadką konsystencję, cudny zapach i ujędrnia skórę

Dove Summer Glow + Soft Shimmer - samoopalający balsam do ciemnej karnacji z drobinkami złota - dają naprawdę fajny efekt, pięknie mienią się w słońcu, ładnie pachnie, aplikowany zaraz po depilacji może podrażniać skórę
 

+ Oliwka w żelu Johnson's baby - piękny rumiankowy zapach, baaardzo dobrze nawilża skórę, ciało pięknie błyszczy się w słońcu np nogi wydają się bardziej smukłe, idealna do masażu - dobrze radzi sobie z cellulitem oczywiście stosowana codziennie (wystarczy zwykła rolka do masażu) jak widać oliwka sprawdza się nie tylko dla dzieci ale też dla kobiet, małym minusem może być tylko to, że jest bardzo tłusta

♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥

i ♥ milka

kiedy mam ochotę na coś słodkiego sięgam po milke!

pralinki mleczne z mleka alpejskiego z nadzieniem orzechowym <3
jajka z mlecznej czekolady z mleka alpejskiego z nadzieniem mlecznym <3

słodycze milki są tak słodkie, że już po zjedzeniu kawałka mam dość i wypijam szklankę wody ale właśnie to w nich lubię bo w innym wypadku potrafiłabym zjeść całe opakowanie na raz!

:)

domowe spa

chwila regeneracji :) zbieram siły na kolejny sobotni wieczór :)

maska oczyszczająca z szarą glinką + schłodzone zielone ogórki = niebo dla mnie i mojej skóry :)

glinka szara świetnie oczyszcza, pomaga pozbyć się zaskórników i odblokować zatkane pory. do tego normalizuje pracę gruczołów łojowych i skutecznie łagodzi podrażnienia. glinka ta przywraca skórze blask i solidnie ją odżywia.

swoje cudowne właściwości ogórek zawdzięcza przede wszystkim wysokiej zawartości wody (ok. 95 procent). zawiera także witaminy A, B, PP i C, oraz minerały: wapń, fosfor, magnez i żelazo. ogórki wspomagają procesy nawilżania, wygładzania i odmładzają cerę. pomagają także wybielić piegi i inne przebarwienia skóry.

sunset

salad

Sałatka z pomidorów- idealnie sprawdzi się podczas imprezy czy grillowania!

Składniki (w zależności od upodobań):

5 pomidorów
kostka sera żółtego
2 ząbki czosnku
pół małego słoiczka majonezu (około 3/4 łyżki)
jogurt naturalny (około 350ml)
sól i pieprz do smaku

Pomidory obieramy ze skórki i kroimy w dużą kostkę albo ósemki.
Ser trzemy na tarce o dużych oczkach i dodajemy do pomidorów.
Czosnek trzemy na tarce o małych oczkach- mieszamy z majonezem, jogurtem naturalnym, doprawiamy pieprzem i solą.
Wszystkie składniki razem mieszamy.
Sałatkę można też przygotować warstwami. :)

Smacznego!

leniuchuje od rana! :)

red

strawberry

ostatnio kupiłam kefir ale o truskawkach już zapomniałam...
jednak co się odwlecze to nie uciecze i tak dzisiaj wracając ze szkoły spotkałam panią z truskawkami, pięknymi, soczystymi, słodkimi truskawkami! także kefir się nie zmarnował :D

PYCHOTKA :)