ostatnio kupiłam kefir ale o truskawkach już zapomniałam...
jednak co się odwlecze to nie uciecze i tak dzisiaj wracając ze szkoły spotkałam panią z truskawkami, pięknymi, soczystymi, słodkimi truskawkami! także kefir się nie zmarnował :D
Bardzo dziękuję za każdy komentarz :) Zachęcam także do obserwowania mojego bloga, na pewno znajdziesz coś dla siebie a ja z pewnością się odwdzięczę. :) Anonimów proszę o podpisywanie się :)
mniam:)
OdpowiedzUsuń